Podczas wizyty nie tylko poznaliśmy misje i zadania Narodowego Banku Polskiego, ale również odwiedziliśmy muzeum bankowe i co najciekawsze, wzięliśmy udział w warsztatach z rozpoznawania autentyczności znaków pieniężnych. My już wiemy, ale jeśli nie byliście z nami, zapytacie zapewne czym są „znaki pieniężne”. Spieszymy więc z informacją, że po góralsku to dutki, a po polsku pieniądze, czyli monety i banknoty emitowane przez Narodowy Bank Polski.

Banknoty, nawet te o najwyższych nominałach, mają jednak ograniczoną wartość. Nawet te z Sobieskim to jedynie skończona wielokrotność przeciętnego kieszonkowego. Są jednak rzeczy, których wartość jest wielokrotnie większa, a czasami nawet takie, o których wartości ciężko mówić. I aby takie rzeczy zobaczyć udaliśmy się do siedziby rzeszowskiego BWA. Jeśli ktoś z Was namaluje dolara i szczęśliwie uda mu się uniknąć więzienia, raczej nie może liczyć na to, że wartość jego dzieła, przekroczy wartość nominalną, czyli jak dowiedzieliśmy się w NBP po dzisiejszym kursie 4 złote, no chyba że pochodzi z Pittsburga i nazywa się Andy Worhol. Większość z Was słyszała zapewne o Andy Warholu i jego stylowemu przedstawieniu amerykańskiego dolara. Świat sztuki również interesuje się pieniądzem! Dlatego przy okazji wizyty w BWA, obejrzeliśmy dzieła największych światowych twórców. Pablo Picasso, Marc Chagal, Andy Warhol, Salwador Dali, Banksy to tylko niektórzy z 20 artystów, których dzieła podziwialiśmy na wystawie sztuki nowoczesnej z kolekcji Książąt Lubomirskich. Wszystkie dzieła powstały po I wojnie światowej i reprezentują najważniejsze nurty artystyczne powojennej Europy, które zrewolucjonizowały świat sztuki XX i XXI wieku. Dzięki barwnej opowieści pana dyrektora BWA Piotra Rędziniaka obrazy olejne, grafiki, rysunki, litografie, serigrafie, akwarele, meble i inne dzieła sztuki zapadną nam na długo w pamięci.

Galeria zdjęć